Bmw 3 G20 lift vs przedlift – podstawowe różnice
Gdy BMW ogłosiło facelifting serii 3 G20, miałem mieszane uczucia. Obecna generacja G20 to jedno z najpiękniejszych BMW ostatnich lat. Szczególnie urzekały mnie wcięte reflektory nawiązujące do kultowej serii E46. Bałem się, że Bawarczycy zepsują to, co już było niemal idealne. Na szczęście moje obawy były niepotrzebne – nowa wersja LCI (Life Cycle Impulse) bardzo pozytywnie zaskoczyła.
Sprawdźmy, co zmieniło się między modelem przed liftingiem a odświeżoną wersją.
Spis treści
BMW G20 lift przód – najważniejsze zmiany
Największe zmiany w serii 3 G20 polift widać z przodu. BMW niemal całkowicie przeprojektowało przednią część auta. Reflektory są teraz zupełnie nowe – bez charakterystycznych wcięć z poprzednika, ale bardziej podobne do tych z serii 4. Choć brakuje im oryginalności poprzedniej wersji, wyglądają ostrzej i bardziej sportowo.
Grill również się zmienił. W wersji poliftowej ma podwójne pionowe paski inspirowane nowymi modelami M, co dodaje mu agresywnego wyglądu. Dolne wloty powietrza także przeprojektowano – są większe, prostsze i lepiej pasują do całego przodu. Moim zdaniem wersja LCI wygląda lepiej – jest bardziej spójna i nowoczesna.
Tył – delikatne zmiany
Z tyłu zmiany są minimalne. Najbardziej widoczny jest nowy, większy fałszywy dyfuzor, który dodaje sportowego charakteru. Poza tym tył pozostaje prawie bez zmian, co nie jest wadą, bo już wcześniej wyglądał bardzo dobrze.
BMW G20 lift zmiany we wnętrzu – nowe technologie
Wnętrze to miejsce największych zmian. BMW dodało do nowej serii 3 system iDrive 8 oraz cyfrowe wskaźniki znane z modeli iX i i4. Ten system jest bardziej zaawansowany, oferuje lepszą funkcjonalność i jest intuicyjny. Grafika jest nowocześniejsza, a możliwości personalizacji szersze.
Minusem jest brak fizycznych przycisków do sterowania klimatyzacją. Dla niektórych może to być uciążliwe, jednak po dłuższym używaniu iDrive 8 jego zalety – wygoda i nowoczesność – przewyższają tę niedogodność.
Podsumowanie
Facelifting BMW serii 3 G20 to dobry krok naprzód. Wersja LCI wygląda ostrzej i bardziej sportowo, a jej wnętrze jest znacznie nowocześniejsze niż w poprzedniku. Gdybym miał wybierać między modelem przed liftingiem a odświeżoną wersją, wybrałbym LCI.
To samochód, który zachowuje najlepsze cechy poprzednika i dodaje nowe, atrakcyjne elementy. Dla właścicieli starszej wersji może to być dobry powód do rozważenia wymiany na nowszy model.